W świecie zwierząt zdarzają się czasem zjawiska niewytłumaczalne naukowo, co sugeruje, że zwierzęta są o wiele bardziej duchowe i inteligentne, niż nam się wydaje. Dowodem na to jest szeroko komentowana relacja między tygrysem a kozą.
Co przyniosło sławę Amurowi i Timurowi?
Mieszkańcy Primorskiego Parku Safari zasłynęli w 2015 roku swoją osobliwą przyjaźnią. Wszystko zaczęło się od przyniesienia tygrysowi obiadu. Aby podtrzymać czujność drapieżnika, od czasu do czasu częstowali go żywymi królikami i indykami. Pewnego dnia przyszła kolej na kozę, ale postanowiła, że nie podda się bez walki i walczyła najlepiej, jak potrafiła.
Niezależnie od tego, czy tygrys docenił swojego dzielnego przeciwnika, czy nie był szczególnie głodny, następnego ranka pracownicy parku odkryli, że koza opiekuje się jego legowiskiem, podczas gdy tygrys spał samotnie na dachu swojego domu. Co się stało później: zwierzęta spacerowały razem, bawiły się, jadły i, wbrew wszelkim prawom tajgi, żyły spokojnie na tym samym terytorium. Pracownicy rezerwatu również zaczęli szanować kozę, która z bezimiennego posiłku dla tygrysa stała się legendarnym Timurem.
Co zoolodzy mówią o przyjaźni Amuru i Timura?
Zoologowie nie potrafili wyjaśnić tego zjawiska naukowo. Eksperci twierdzili, że nie powinno do tego dojść. Tygrysy jedzą kozy i takie jest prawo natury. Naukowcy nie wierzyli w wzniosłą przyjaźń między drapieżnikami a kopytnymi. Coś stało się z instynktami Amura. Albo zmienił swój charakter w niewoli, albo miał już dość i pozwolił sobie na chwilowe odprężenie.
Dlaczego Timur został wyrzucony z klatki Amura?
Ironią losu jest to, że związek zwierząt zakończył się z powodu kozy. Zamiast okazać pokorę i wdzięczność wspaniałomyślnemu Amurowi, Timur stał się bezczelny – uderzył i zaatakował tygrysa. I zapłacił za to. Tym razem drapieżnik postanowił bronić swojej naturalnej godności i stawił opór głupiemu Timurowi, dając przyjacielowi popalić.
To, co dla tygrysa jest środkiem tresury, dla kozy jest koszmarem i zmorą. Trzeba było go wyprowadzić z zagrody i poddać leczeniu przez jakiś czas. Pracownicy parku safari postanowili zakończyć eksperyment i na zawsze rozdzielić niedoszłych przyjaciół.
Jak się teraz czują Timur i Amur?
Amur obecnie mieszka w wybiegu Primorsky, ale Timur niedawno zmarł. Zmarł 5 listopada z przyczyn naturalnych. Tygrys nie był temu winien. Zwierzęta żyły oddzielnie przez kilka lat i żadne z nich nie wykazywało oznak stresu separacyjnego. Oba były trzymane w dobrych warunkach, dobrze jadły i rozmnażały się pomyślnie. Być może Timur cierpiał emocjonalnie i z tego powodu nie stał się długowiecznym kozą.
