Jeśli znalazłeś kociaka, ale nie możesz go zatrzymać: 6 sposobów na znalezienie nowego domu dla tego biedaka

Czasem tak się dzieje: wracasz do domu w chłodny jesienny wieczór, natykasz się na maleńki, piszący kłębek na podwórku lub przy wejściu i nim się obejrzysz, kilka minut później, to zmarznięte i wygłodzone stworzenie trafia do twojego mieszkania. Gdy kociak się ogrzeje, naje i przestanie drżeć, właściciele zastanawiają się, co z nim dalej zrobić. Przecież nie ma jak go zatrzymać.

Ofiaruj krewnym, przyjaciołom, współpracownikom

Pierwszą rzeczą, którą powinieneś zrobić, to zastanowić się, czy ktoś z twoich bliskich lub krewnych nie stracił niedawno zwierzaka. Zadzwoń do znajomych, kolegów lub krewnych i zaproponuj przygarnięcie kociaka. Być może ktoś z twoich bliskich byłby skłonny obdarzyć miłością i opieką małego, futrzanego stworzonka.

Zamieść ogłoszenie w Internecie

Wiedząc, że możesz zapewnić temu nieszczęsnemu zwierzęciu jedynie tymczasowy dom, spróbuj znaleźć mu dom za pośrednictwem mediów społecznościowych. Opublikuj na swojej stronie i w odpowiednich społecznościach. Opisz historię szczęśliwego uratowania tego futrzanego cudu i dołącz kilka zdjęć. Warto wyjaśnić, dlaczego nie możesz zatrzymać zwierzęcia: alergie w domu, agresywne zachowanie zwierząt, praca zmianowa, wynajem mieszkania, a właściciele nie pozwalają na posiadanie zwierząt itp. Być może zasada sześciu stopni oddalenia zadziała i kociak zostanie adoptowany przez znajomych znajomych.

Dodaj notatkę na dedykowanej stronie internetowej poświęconej zwierzętom. Skontaktuj się z fundacją zajmującą się ochroną bezdomnych zwierząt. Otrzymasz co najmniej rekomendacje i pomoc w znalezieniu domu dla swojego futrzanego gościa. A jeśli będziesz miał szczęście, Twój nieszczęsny futrzany gość znajdzie nowy dom.

Wydrukuj ogłoszenie na papierze i wyślij je

Szukając domu dla swojego futrzanego przyjaciela, nie ograniczaj się do ogłoszeń w mediach społecznościowych. Ktoś, kto mógłby adoptować kociaka, może mieszkać w Twoim budynku lub sąsiednim. Wydrukuj ulotki i rozwieś je w okolicy: w wejściach do budynku, w budynkach w Twojej okolicy i w bezpośrednim sąsiedztwie. Jeśli to możliwe, dołącz zdjęcie zwierzaka i szczegółowy opis.

Zabierz to do kawiarni dla kotów

W dzisiejszych czasach niemal każde miasto ma kocią kawiarnię, w której można napić się kawy i porozmawiać z naszymi futrzanymi przyjaciółmi. Właściciele tych lokali nie tylko zapewniają schronienie bezdomnym kotom, ale także, w miarę możliwości, pomagają im znaleźć domy u swoich stałych właścicieli. Jeśli zdecydujesz się pomóc „kociej kawiarni” i zaangażujesz się w ich życie, na przykład regularnie dostarczając im jedzenie, być może Twój mały futrzany przyjaciel znajdzie nowy dom dzięki kociej kawiarni.

Zabierz do schroniska dla kotów

Możesz pomóc bezdomnemu kociakowi, nawet po prostu zabierając go do schroniska dla kotów. W chłodne dni schroniska dla zwierząt są często przepełnione. Jednak życzliwy personel tych placówek zawsze chętnie pomaga i przyjmuje zwierzęta. Jeśli zdecydujesz się zabrać kociaka do schroniska, koniecznie zabierz ze sobą karmę. Nie ma potrzeby kupowania drogiej, specjalistycznej karmy dla kotów. Schronisko będzie wdzięczne, jeśli przyniesiesz kilka kilogramów różnych zbóż, z których personel przygotuje ciepłe posiłki dla kociąt. Szmaty, stare dywany, koce i swetry są również niezbędne w schronisku. Dlatego, jeśli to możliwe, zabierz ze sobą kocyk.

Zapytaj w najbliższych sklepach, na targowiskach, w magazynach

W sezonie zimowym różne gryzonie zamieszkują magazyny, spiżarnie i targowiska. Aby pozbyć się ich bez użycia środków chemicznych, właściciele często adoptują koty. Zapytaj lokalnego sprzedawcę; może zechcą zabrać Twojego kociaka „do pracy”. W ten sposób maluch będzie miał ciepło, będzie nakarmiony i napojony. Możesz je często odwiedzać podczas zakupów spożywczych.

Kiedy już zrobisz dobry uczynek, ratując umierającego kociaka, nie wypuszczaj go więcej na dwór. Jest bardzo prawdopodobne, że maluch umrze, gdy tylko nadejdą mrozy. Pomóż temu bezbronnemu zwierzakowi znaleźć dom, a może ten puszysty kłębek futra uwolni jego nowego właściciela od samotności.