W 1964 roku ukazał się jeden z najlepszych filmów o niezwykłej przyjaźni człowieka i psa, „Chodź, Muchtar”. Opowiada on o owczarku niemieckim, który był gotów do bezinteresownych czynów, by okazać miłość swojemu właścicielowi i najlepszemu przyjacielowi, porucznikowi policji Głazyczewowi. Niewiele osób zna jednak kilka interesujących faktów na temat tego psa.
Trzech kudłatych aktorów na raz
Rolę czworonożnego przyjaciela porucznika Głazyczewa, granego przez Jurija Nikulina, powierzono trzem psom. Owczarki niemieckie były w różnym wieku i odgrywały różne okresy w życiu bohatera.
Ural i Bajkał były wyszkolonymi „oficerami” Ministerstwa Spraw Wewnętrznych ZSRR. Trzeci pies, Deik, został obsadzony na krótko przed rozpoczęciem zdjęć. Był młody, figlarny i niedoświadczony, więc grał tylko role wymagające pokazania młodego Muchtara. Dorośli pasterze grali tę postać, która stała się już prawdziwym psem służbowym.
Tak jak w życiu
Główny czworonożny bohater, Muchtar, nie jest postacią fikcyjną. W rzeczywistości miał historyczny pierwowzór – psa policyjnego o imieniu Sułtan. Wyróżnił się w czasie wojny, podczas oblężenia Leningradu, zatrzymując przestępców i odzyskując skradzione mienie warte miliony rubli. Podczas służby pies był kilkakrotnie ranny, a gdy nie był już w stanie kontynuować służby, znalazł schronienie u majora Piotra Buszmina.
Pisarz Israel Metter, miłośnik psów, poznał historię życia psa sułtana po spotkaniu z majorem. To doprowadziło do powstania opowiadania „Mukhtar”, które później stało się scenariuszem filmowym.
Wybór Jurija Nikulina nie był przypadkowy.
Ponieważ Nikulin pracował w cyrku, interakcja ze zwierzętami była dla niego czymś naturalnym. Aby nawiązać więź ze swoim nowym partnerem aktorskim, Nikulin dostosował swój harmonogram.
Wczesnym rankiem aktor odwiedzał kojec, czesał psy, a następnie szedł do pracy w cyrku. Po pracy wracał do kojca i wyprowadzał swoich futrzanych przyjaciół na spacer. Robił to wszystko, aby lepiej zrozumieć psa na planie.
Incydent na planie
Mimo że wszystkie psy były już wyszkolone, zwierzęcy instynkt wziął górę nad szkoleniem i tresurą, co doprowadziło do niebezpiecznej sytuacji na planie.
Lew Durow, który grał recydywistę o imieniu Ryba, miał pecha. Zgodnie z fabułą, miał zostać zatrzymany przez Muchtara, granego w tej scenie przez Bajkała. Miał on surowe usposobienie i pewnego razu, podczas aresztowania, dotkliwie pogryzł aktora. Pies wziął Durowa za prawdziwego przestępcę i zaczął wykorzystywać swoje umiejętności.
Bajkał powalił aktora i zaczął go ciągnąć po ziemi, wbijając się w jego gardło. Kiedy Durow próbował się bronić specjalnym rękawem, pies nie zareagował tak, jak go wyszkolono do filmowania, lecz zaczął zachowywać się nieprzewidywalnie. Wszystko wydarzyło się w ciągu kilku sekund, ale kiedy pies został odciągnięty, Durow, według jego wspomnień, został jedynie w „majtkach i filcowych butach” oraz z blizną na nodze – pamiątką z planu zdjęciowego.




1 komentarz